Strona:PL Grignon de Montfort - O doskonałym nabożeństwie.djvu/268

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

by nie nienawidzili wyraźnie Najśw. Dziewicy, lub nie gardzili otwarcie nabożeństwem do Niej, to już zasłużyli na Jej łaskę i sąa Jej sługami, zwłaszcza, jeżeli odmówią lub sklepią kilka modlitw na Jej cześć, nie mając zresztą, żadnej dla Niej miłości i nie troszcząc się wcale o poprawę życia.
4. Sprzedają oni swe prawo starszeństwa, tj. rozkosze raju, za miskę soczewicy, tj. za przyjemności tej ziemi. Śmieją, się, piją, jedzą, bawią się, grają, tańczą itp., nie starając się bynajmniej o to, podobnie jak Ezaw, by stać się godnymi błogosławieństwa Ojca niebieskiego. Słowem, myślą tylko o ziemi, mówią i pracują tylko dla ziemi i jej przyjemności, sprzedają za chwilę używania, za próżne kadzidło chwały i za kawałek żółtej lub białej twardej ziemi (tzn. za kawałek złota lub