Przejdź do zawartości

Strona:PL Goffred albo Jeruzalem wyzwolona Tom II.djvu/180

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
74.

Skoro to w sobie zawarła, haniebne
Koszty y wielkie wydatki czyniła:
Na pacholęta, na panny służebne,
Na dwór swóy barwy[1] kosztowne robiła.
Y wziąwszy z sobą rynsztunki potrzebne,
W drogę się z domu zaraz wyprawiła.
We dnie y w nocy nie odpoczywała,
Aż do bogatey Gazy przyiechała.

KONIEC PIEŚNI SZESNASTEY.
  1. Barwa 16, 74, 4 — sukno, mundur.