Strona:PL Garborg Utracony ojciec.pdf/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
I.

Jak syn marnotrawny szedłem przez życie i w nędzę jak on popadłem; ale, gdy do ziemi powróciłem ojczystej, ojca mego nie było.
Udałem się do kapłanów i rzekłem: «Drodzy, odnajdźcie mi ojca, bom stracił i siłę i nadzieję i życie całe i umrzeć muszę, a on jeden jedyny, który mi pomóc może».
A oni pieśni swoje śpiewali, błagali modlitwy i silnemi słowy. Lecz mojego ojca nie ujrzałem.
Do mędrców się zwróciłem i rzekłem: «Drodzy, odnajdźcie mi ojca! Albowiem przegrałem życie moje i jestem w nędzy, jestem samotny i tęskny i chory, a on jeden jedyny, który pomóc mi może!»
A oni sprawdzili swą wiedzę i swe lunety, przemierzyli niebo i ziemię, zbadali gwiazdy i przepaści; wreszcie odpowiedzieli, że go znaleźć nie mogą.
A jeden z najstarszych powiedział do mnie: «Jesteś też jednym z tych, którzy ojca szukają?