Strona:PL Garborg Górskie powietrze.pdf/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Gdy nadeszła pora spoczynku, zaprowadzono mnie do izby gościnnej w nowym domu. Tu było obszernie, ładnie i schludnie. Ale tak nie licowało z tym, co przedtym przeżyłem, że nagle znalazłem się daleko od Setisdalu. I het, daleko od wszystkich hal wogóle!