Strona:PL Gallus Anonymus - Kronika Marcina Galla.pdf/219

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

do nich przemowę w łaźni. Po kąpieli i przemowie następuje własnoręczne uderzenie przez króla. Za tém idzie przyodzianie w szaty królewskie i obdarzenie upominkami. Kończy się obrzęd podniesieniem młodzieńców do wyższego stopnia godności i wesołym powrotem dodom. Za darowaną im karę śmierci, za łaskawe przebaczenie sprawy gardłowej, są to aż nadto hojne zaprawdę przeprosiny. Z całej owszem powiastki widać, iż mniemana chłosta łazienna przynosiła więcej chluby niż szkody, była również więcej wyszczególnieniem niż karą. Któż nawet wié, czy nie miała ona nawet symbolicznego znaczenia jakiejś czci wyrządzonej, również opacznie (jak owa o cięciu w bramę) zrozumianej przez kronikarza“. Zdaje się nam atoli, iż mógł Szajnocha literalnie się podpisać, na określenie u Naruszewicza, pod wyrazem miles (wyd. Most. T. 2 str. 324), iż była to ceremonia zwrotu przestępcom utraconego zaszczytu rycerstwa, gdzie tenże z Uptona, w księdze de officio militari przytacza (źródło w szkicu swym pomijane przez Szajnochę). „Różne bywały obrządki kreowania rycerzy, według woli kreatorów. Dawano im czasem miecze w ręce, uzbrajano w kirysy i blachy, przypinano ostrogi, pasy, wdziewano wymyślne szaty, nakazywano posty, czuwania nocne i mycie się w łaźniach, przed przyjęciem rycerstwa. W Anglii i Francyi poczynał się stary obrządek kreowania rycerzów do łaźni“. Tak zwane, w każdym razie, przydatki poetyczne u Galla, przynajmniej pod względem charakterystyki osób, mają dla nas wartość wielką. Własność to jego z niewielu innymi podzielna. Charakterystyka królowej Kunildy, jest takim klejnotem niezaprzeczonym.

35)  Włodarze a namiestnicy (Villici ac vicedomini), o których zobaczyć wyżej określenia Maciejowskiego.

36)  A mianowicie czczeni przezeń szczególniéj arcybiskupi (sed specialiter quos venerabatur archiepiscopi). Znowuż powrót do wzmianki o (dwóch) polskich arcybiskupach, tak iżby nie można sądzić, ażeby to działo się u niego przygodnie.


37)  Przedzgonna przepowiednia Belosława.

W wyjątku dołączonym pod tekstem niniejszym przez Bielowskiego, dostarcza mu Paprocki, na 16ej stronnicy Herbów rycerstwa, amplifikacyą czyli zwiększenie retoryczne przemowy Bolesława, którém jakby się starał (w znajomym Paprockiemu innym