Strona:PL Gabriela Zapolska - Z pamiętników młodej mężatki.djvu/159

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

8 Lipca
Mam powody!
Drżę jeszcze cała. Przyjść do siebie nie mogę. Spełniłam czyn karygodny, ale ocaliłam swoją własną swobodę i swoje szczęście. Dostanę rozwód, pójdę za pana Adama! Będę mieszkać na wsi! Będę wstawać równo ze słońcem, będę wesoła, będę szczęśliwa!
Wczoraj, podczas gdy mój mąż mył się w sypialni, weszłam do jego gabinetu. Na biurku leżał pęk kluczy, które on zawsze nosi przy sobie. Wiem, że jednym kluczykiem otwierają się trzy górne szuflady. W tych szufladach jest dużo jakichś listów. Mój mąż zamyka je pośpiesznie, gdy wchodzę. Nie mogłam się oprzeć pokusie. Drżąc cała jak w febrze, zbliżyłam się do biurka i zdjęłam kluczyk z kółka. Schowałam go do kieszeni i uciekłam do jadalni.