Przejdź do zawartości

Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. VII.djvu/63

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

MARJA (w szalonym gniewie chwytając ją za ręce). A nikczemnico!... to twój kochanek!... nie tamtej!.., nie tamtej...
ŻABUSIA. Puść mnie!...
MARJA. Ach ty nikczemna!.. zabiłaś mnie!..

(Pada zemdlona na ziemię. Żabusia pozostaje nieruchoma klęcząc na kanapie z oczyma utkwionemi w leżącą Marję).
Zasłona spada.