Strona:PL Gabriela Zapolska - Utwory dramatyczne T. II.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
MAŁASZKA.

I ciebie, ty widmo hałubko! No, dalej... ja w seredynie!

(Bachory formują koło, Małaszka pośrodku z gałg»nem w ręku. Przygrywka).
BENIAMIN
(podchodząc pod okna karczmy).

Tatele, wo ist die śkape?

SZMUL
(z karczmy).

Gaj zu die chlewki; wyciągnij wózek a konia ci przyprowadzę!

(Taniec i śpiew bachorów):

Hejde łyde, marne, tate,
Djabeł skacze tu rogate,
Sam a szwarce jur!
Hajdę, łajde, tate, mame,
Mi od niego uczekame Do ciemności gór!
Wun nas łapie, wun nas goni,
Aj waj!
I kłojzełe nie obroni,
Aj waj!
Wi a leib wycząga łape,
Aj waj!
Gwałt! ratunku! mame, pape!
A, waj!
Hajdę łajde, mame, tate,
Djabeł skacze tu rogate,