Ta strona została skorygowana.
SIEKLUCKI
(ironicznie).
Co do centa! U Pana zawsze wypłacają
RASTAWIECKI
(triumfująco).
Ha? prawda? co?... no papierosika (częstuje Boneckiego i Parnesa, którzy biorą; Siekluckiego, który nie chce) nie?... no, trudno?... a teraz chodźmy... chodźmy, kochany panie Sieklo!
(Wyprowadza pod rękę Siekluckiego, Bonecki i Parnes piszą).
(Kurtyna wolno zapada).