Ta strona została uwierzytelniona.
DULSKA.
Moja droga. Ja przedewszystkiem pojmuję moralność i tę mam na względzie, czy tu w domu, czy...
JULJASIEWICZOWA.
To znaczy, że moje życie jest niemoralne?
DULSKA.
Na zewnątrz... Ciągle cię widzą na ulicy.
JULJASIEWICZOWA.
Nie mogę chodzić po dachach.
DULSKA.
Ufarbowałaś włosy na rudo. Gdzie widziałaś uczciwą kobietę z rudemi włosami?
JULJASIEWICZOWA.
No... tego już nadto.
DULSKA.
Wczoraj naprzykład — Krężlowa mówiła.
JULJASIEWICZOWA (wstając).
E! już dosyć tego. Doprawdy — ciocia uwzięła się, aby mnie denerwować. Ja do cioci spraw nie zaglądam. A może także niejedno dałoby się powiedzieć.