Strona:PL G Flaubert Pani Bovary.djvu/314

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

po prostu praktykami, lekarzami i nie przyszłoby nam do głowy operować zdrowiuteńkiego człowieka! Prostować skrzywione stopy! czy to jest możliwem? tak samo, jak gdyby kto chciał wyprostować garbatego!
Homais słuchając tej mowy męki cierpiał, a cierpienie swoje pokrywał dworackim uśmiechem, zmuszony oszczędzać pana Caniveta, którego recepty przychodziły czasem aż do Yonville; to też nie stanął w obronie Bovarego, nie pozwolił sobie nawet żadnej zrobić uwagi, i odstępując od swych zasad, poświęcił własną godność ważniejszym sprawom handlowym i finansowym.
Amputacya nogi przez doktora Caniveta była ważnym dla całej miejscowości wypadkiem! Wszyscy mieszkańcy Yonville wstali dnia tego wcześniej niż zwykle, a główna ulica, chociaż pełna ludzi, wyglądała tak ponuro jak gdyby chodziło o stracenie zbrodniarza. W winiarni rozprawiano o chorobie Hipolita; w żadnym sklepie nic nie sprzedawano, a pani Tuvache, żona mera, nie ruszała się od okna, ciekawa zobaczyć operatora.
Przyjechał w kabryolecie, którym sam powoził. Ale ponieważ resor z prawej strony przez długie