Strona:PL G Füllborn Tajemnice stolicy świata.djvu/1278

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

powinieneś przeszkodzić téj ucieczce — ty jeden tylko możesz jéj przeszkodzić!
— Fursch nie może uciec, mniemał Sandok, z niedowierzaniem wstrząsając czarną głową, na drogach pilnują!
— On się dostanie do Hawru i okrętem umknie do Londynu!
— Massa da znak do Hawru i Fursch uwięziony zostanie na okręcie.
— Gdyby nie ja i ty, Fursch ucieknie w przeciągu 24 godzin i to na parowym brygu „Germania“ należącym do księcia!
Sandok zerwał się — ta wiadomość była w stanie przekonać go o niebezpieczeństwie ucieczki Furscha, pomimo wszelkich ostrożności, bo miała na sobie cechę całéj przewrotności tego zbrodniarza.
— Sandok uprzedzi! zawołał, a na twarzy jego zabłysła radość i stanowczość.
— Śpiesz do Hawru — przeszkodź ucieczce — zabij tego nędznika! powiedziała Leona.
— Czy Fursch nie jest przyjacielem hrabiny? właściwym tonem nagle zapytał — dziwna rzecz, że hrabina chce zgubić przyjaciela!
— On musi umrzeć, on nie może uciec, ten nędznik śmiał mnie zhańbić i oszukać! Proszę cię — słyszysz — proszę cię! Śpiesz do Hawru na „Germanię!“ znajdziesz tam Furscha ze sfałszowanym rozkazem księcia, w którym napisano, aby „Germania“ okaziciela natychmiast do Anglii przewiozła!
— Sandok wpadnie na niego, jak tygrys na ofiarę. Już więcéj nie puści przeklętego Furscha — udusi go...
— Podobasz mi się! Nie myliłam się domyślając się w tobie tego, który usłuży mojéj zemście — teraz jestem spokojna! Wiem, że ten nędznik skazany jest na zgubę. A teraz jeszcze jedno murzynie! Powiedz twojemu panu, że widziałeś mnie i mówiłeś zemną, aby wiedział, gdzie ma przysłać swoich siepaczów, aby mnie pojmali!