Przejdź do zawartości

Strona:PL Fryderyk Henryk Lewestam-Kometa czyli mniemany koniec świata.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

skie mniéj więcéj zapewne do ziemi naszéj podobne, które równie jak ona w około wspólnego nam słońca obracają się, — nieraz dziwili się, jakim sposobem w kilka dni już po piérwzém odkryciu dokładnie można było obliczyć, na ile mil te nowe planety oddalone są od słońca i w ile lat odbywają na około niego swój obieg? Jakże to być może, mówili tacy ludzie, żeby nieznanego gościa po tak krótkiéj znajomości tak dokładnie już skontrolować, iżby drogę, jaką przebędzie, i czas, którego mu na to potrzeba, na najdalsze lata tak ściśle dało się oznaczyć?
A jednak tak jest w istocie; jakoż niezaprzeczoną jest rzeczą, że żadna poczta ani lokomotywa nie potrafi z taką nieomylnością na godzinę i minutę przepowiedziéć swego przybycia na którąkolwiek stacyę, z jaką astronomowie przepowiadają przybycie takiego ciała niebieskiego, nad którém pewne już poczynili obserwacye.