Strona:PL Franciszek Karpiński - Pieśni nabożne.djvu/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


Pan mię mòy przyimie z weſelem,
Y będzie mi Przyiacielem.

Mòr bydła, wylewy wody,
Grady, Ogniowe przygody,
Choćby więcey Bòg kar złączył,
Wiemy, iak z Jobem dokączył.

To co nas po śmierci czeka,
Nad wſzyſtko wſpiera Człowieka!
A zmartwi mię zła godzina,
Niebo, cierpliwych kraina.



PSALM. 87.
O Cierpliwości w chorobie i ſmutku.

SPrawco moiego zbawienia Panie,
Cały dzień i noc wołam do Ciebie;
Niech moia proźba przed Tobą ſtanie,
Weyzrzyi na Człeka ſiedzący w Niebie!