Strona:PL Francis Bret Harte Nowelle.pdf/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dziły, a gdy się ponownie zbliżył do okna, usłyszał naraz trzy przyciszone:
— Dobranoc, dziękujemy.
Zdawało mu się jednak, że jedna postać pozostała dłużéj u okna. Oparł się o ramę.
— Czybym nie mógł zapalić cygara? — spytał — boję się, czyniąc to na dworze, zwrócić na siebie uwagę.
Potarł o ramę zapałkę, w oknie stała Kete. Zapałka płonęła powoli w jego ręku, a Kete uśmiechała się figlarnie... Oj! nie darmo rej wiodła na pensyi! nie darmo rodzice od lat kilku opłacali jéj wychowanie! od razu odgadła, o co mu chodzi.
Nazajutrz rano śnieg przestał padać i słońce świeciło, gdy najbliżéj okna w klasie siedząca miss Kete, cała spłoniona, szepnęła na ucho swéj sąsiadce.
— Przyjechał.
— Kto przyjechał? — spytała ciekawie Kery.
— Ktoby miał przyjechać, jeśli nie nasz wczorajszy wybawca. Widziałam przed chwilą, jak podjeżdżał pod ganek. Cicho, za chwilę ochłonę.
— Czego on tu może chciéć? — spytała znów Kery.
— Czego? Kto to może wiedziéć! Może chce umieścić z pięć córek na pensyi, a może... własną żonę, dla dokończenia wśród nas wychowania.
— Nie wygląda tak staro, na żonatego — zauważyła Ada.
— W tém to i rzecz, biedne dziecię! Nie wiesz, jak wykrętni bywają mężczyźni! Może to już tak na moję dolę.
— Co, na twą dolę? — spytała Kery.
— Sza! nauczycielka przemawia — zaśmiała się Kete.
Nauczycielka stała istotnie we drzwiach klasy.
— Miss Kery Thetherick — rzekła — proszona jest do salonu.
W salonie czekał miser Dżak Prince. Czekanie skracał przypatrywaniem się rysunkom, wyobrażającym krajobrazy z okolic Genui i rozwieszonym na ścianach próbkom kaligrafii, robótek ręcznych i tym podobnym ozdobom, nagromadzonym zwykle w salonach po pensyach. Były tam jeszcze grupy fotograficzne, na których natłoczone twarze dziewcząt wyglądały jak plamy atramentu. Z roztargnieniem przerzucał spoczywające na stołach programy nauk, myślał o rozstaniach i spotkaniach, których komnata ta bywała świadkiem, i dziwił się, że w niéj panowała taka zatęchła, zimna atmosfera... Kery Thetherick stała przed nim.