Strona:PL Feval - Garbus.djvu/788

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nien odprawić pokutę na grobie Neversa. Mamy przeciwko sobie ligę, złożoną z dwóch kobiet i księdza, i tu nic nie pomogą wasze szpady. Trzecia kobieta, dona Kruz, buja między dwoma obozami, tak mi się przynajmniej zdaje. Chciałoby się jej zostać wielką damą, ale nie chce, żeby się stało jakie nieszczęście jej przyjaciółce. Biedne narzędzie, zostanie złamane! Tamte dwie kobiety to księżna Gonzaga i jej mniemana córka Aurora. Nie przeszkodziłem temu spiskowi, gdyż tym sposobem łatwiej dostanę Aurorę, o którą mi chodzi. A spisek taki: Matka, córka i ksiądz będą oczekiwać na Lagardera w kościele Sant-Magloire; córka przybrała strój panny młodej. Odgadujecie zapewne, o co chodzi w tej całej kpmedyi: natychmiast po ślubie dziewica-wdowa rzuci się do nóg regenta, błagając o ułaskawienie jej męża. Otóż nie trzeba do tego dopuście. To jest pierwsza połowa naszego zadania.
— Nic trudnego — rzekł Montobert — trzeba przeszkodzić odegraniu tej komedyi.
— Bądźcie tam wszyscy i brońcie wstępu do kościoła. Przypuśćmy że nam się nie powiedzie i że będziemy musieli uciekać. Nic to! Upewniam was, że dosyć mam złota, aby dla was wszystkich starczyło, a od króla mam rozkaz który otworzy nam wszystkie rogatki.
To mówiąc rozwinął dyplom i pokazał pod pis sekretarza królewskiego.
— Ale mi chodzi jeszcze o coś więcej — ciągnął dalej: — musimy uprowadzić z sobą żywy okup, zakładnika.
— Aurorę de Nevers?