Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

było mnichów 30. W ich liczbie był Dalmata, który w Litwie bywał, umiał po polsku, znał księcia Radziwiłła, za jego pomocą otrzymał paszport do Moskwy, ale go w pielgrzymiej sukni nie poznał, z czego się książe ucieszył, przypisywał to łasce Bożéj. Tych niebezpieczeństw, o których Radziwiłł pisze, nie widzieliśmy. Nie spotkaliśmy nigdzie koczujących arabów, którzyby napadali i zabijali pielgrzymów, których sami Turcy i Baszowie się obawiali. Żadnéj daniny i opłat z nas nie brano. Przedtém należało za wejście do Jerozolimy płacić 3 cekiny od osoby, 9 cekinow za wejście do grobu Pańskiego. Nie wiem jakie opłaty pobiérają Turcy od konwentu, ale pielgrzymi nic nie płacą. Dawniéj wypędzano z kościoła drzwi zamykając. Dziś zamykają nie wglądając w to, czy kto wychodzi, czy zostaje. W roku 1583 chrześcijanie mieszkający w Jeruzalem wejść do kościoła grobu Pańskiego nié mogli, tylko w uroczyste święta. Gdy pielgrzymi złożyli opłatę, z niémi wtedy razem wchodzili, im dziękowali, dotykali kraju ich sukni. Teraz w Jeruzalem, gdy otworzą kościół, nie zważają kto wchodzi, miejscowy, czy pielgrzym. Dawniéj bywały opłaty inne od chrześcijan Europejskich, inne od Azyatyckich. Nieraz Turcy czy Arabi zbili pielgrzymów na miazgę, dziś się to nigdy nie zdarza, szczególnie gdy się urządziły karawany francuska, i niemiecka św. Seweryna. Za czasów księcia Radziwiłła pielgrzymka Polka męczona była od chłopiąt arabskich, trudno było wydrzéć ją z rąk ich, miała żebra połamane. Ksiądz Drohojewski opowiada, że dwaj jego towarzysze księża Reformaci byli okrutnie wybici kijami, za to, że weszli do miejsca, na ktorém był meczet, bez szczególnego pozwolenia. Teraz wejść można do wieczernika Pauskiego na górę Syon, która w bardzo jest wielkiéj czci u Mahometanów, do kościoła Salomonowego za protekcyą konsulatu. Kilka z Polski pielgrzymek niewiast zastałem w Jeruzalem. Jedna przybyła z Warszawy, mieszkała już dwa lata, dwie przyszły pieszo z Mińska. Nie doznały ża-