Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/403

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nazego, drugi w mieście Raifie, pod imieniem św. Jana Chrzciciela. Ruiny obu tych obronnych klasztorów są dziś widne. Na Synai górze rozkazał wybudować dwa kościoły; jeden na miejscu krzaku gorejącego, drugi na samym szczycie Orebu, w dwóch świętych miejscach góry, gdzie było objawienie się Boga, i nadanie przykazań. Kościoły były zbudowane kosztem cesarskim. Prefekt Egiptu miał rozkaz dostarczać ludzi, materyałów, piéniędzy, i czego było potrzeba dla ich skończenia. Te kościoły długo się budowały, na szczycie góry Orebu, ukończono 532 roku. Kościół ten, według opisów zakonnych, został w czasie wielkiėj suszy przez Arabów zburzony roku 1782, następnie trwał lat 1250. Drugi, na miejscu krzaku gorejącego, jak świadczy napis na bramie, ukończono 557, trzydziestego roku panowania Justynijana. Zakonnicy pragnęli miéć jeden kościół na miejscu krzaku gorejącego, blisko wody. Cesarz się temu sprzeciwił, Architektę, który robił trudności ukarał, innego przeznaczył, i swój plan postawienia kościoła na samym szczycie góry doprowadził do skutku.“
„W górnéj cerkwi odprawiało się nabożeństwo w dnie tylko uroczyste, szczególnie na fest św. góry (святаго верха). W inne dnie przebywał mnich jeden z posługującym, lampy przed obrazami zapalał. Te szczegóły są zapisane w starym synajskim rękopiśmie, który z greckiego na serbsko-słowiański został przełożony.“ Kroniki klasztorne serbskosłowiańskie przetłumaczył Porfiry. W kronice klasztornéj czytamy: że Ojciec św., papiéż, usłyszawszy z opowiadania ustnego jednego z stróżów św. góry o potrzebach klasztoru i jego niedostatkach, znaczne fundusze przesłał na założenie domu dla chorych i apteki. Imię tego papieża nie jest wymienione. Roku 557 śniég upadł, i całą górę Synai na kilka arszynów okrył. Mnich jeden w czasie nocnego nabożeństwa, sam w cerkwi zostając, gdy lampe zapalał, iskra spadła na suknie zapaliła, wyratował życie, ale usechł mu bok jeden, i żył jeszcze.