Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/308

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nych. Ptolomaida opierała się jeszcze, chorągiew Chrystusa powiéwała na jéj murach, Bibars ją obalil. Nie było pozwoloném od Boga chrześcijanom oswobodzić Ziemię św.
Na wieść okropnych nieszczęść na Wschodzie, ósma krucyata ogłoszoną została 1270 roku. Pobożny król znowu się do niéj gotował, pomimo oporu, jaki znalazł w parlamencie, na dworze i we własnéj rodzinie, wszyscy bowiem lękali się wyprawy i nowych nieszczęść. Św. Ludwik nie dał się niczém przekonać, przezwyciężył wszystkie trưdności i popłynął ku Afryce, gdzie go powoływała gorliwość chrześcijańska. Wojsko francuskie wylądowało przy starożytném Byrse, na którego zamku ujrzano wkrótce powiéwającą z krzyżem chorągiew królewską. Niedaleko stamtąd dają się spostrzedz ruiny Kartaginy, na miejscu której stanęło miasto Tunis. Władce jego wezwał, aby przyjął chrzest lub wojnę. Wybrał ostatnią, spodziewając się pomocy, obiecanéj mu przez Bibarsa. Wtém morowe powietrze zabijać poczęło wojsko Krzyżowców. Główni jego wodzowie legli: papieski legat, król Nawarry, Jan Tristan, książę de Nevers; i nakoniec św. Ludwik umarł, na łożu usypaném popiołem, jak bohatér i święty, 25 sierpnia 1270 r. po życiu pełném cnót i zasług, jako chrześcijanin-polityk i wódz waleczny. Zacytujmy tu ustęp jednego ze znakomitych pisarzów francuskich o Ludwiku świętym: „Ludwik św., chwała monarchii francuskiej, syn Ludwika VIII, króla Francyi, urodził się 25 kwietnia, 1215 roku w zamku de Poissy, gdzie téż był ochrzczony, dla czego zwykł był podpisywać się Ludwik de Poissy, na znak, jak wysoko cenił swe powołanie do grona wiernych. Piérwsze lata życia Ludwika upłynęły pod okiem matki Blanki. Cnotliwa matka pragnąc, aby syn jéj wraz z mlékiem wyssał wielkie zasady religii chrześcijańskiéj, brała go często na kolana i mówiła: Zaprawdę, synu mój, kocham cię czule, ale jednak wolałabym patrzéć na śmierć twoję, niż żebyś popełnił grzéch śmiertelny. Nauki pobożnéj królowéj nie były daremne, Ludwik powtarzał je codziennie