Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/919

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Korony: wyrobili na Wiznie dożywocie dla książąt. Przypisują nawet księżnie zamiar, że chciała się wydać za króla Zygmunta; nie przyszło jednakże do tego, lubo się kilka razy zdradzała z temi myślami. Anna znajdowała się w Krakowie na weselu króla z Barbarą Zapolska, dokąd ją zaproszono z synami (w r. 1512). W ogóle Zygmunt Stary cenił wiele księżnę, często do niej pisywał, donosił jej o swoich zwycięztwach, słał do niej biskupa płockiego, o wybranie podatku na wojnę z niewiernemi (w Lutym 1511), przystawał na rozgraniczenie Mazowsza od ziemi łukowskiej i radomskiej; owszem daleko więcej dla niej zrobił, gdy publicznie na sejmie obiecał, że nie chce być księżniczce ciężki z powodu lenniczych stosunków Mazowsza do korony. Anna jednakże często i gniewała króla przez pretensyje do dziwnej zupełnej niezawisłości. To chciała biskupstwo osobne ustanowić w Warszawie, żeby jej księztwo nie zależało od hierarchii czysto-polskiej i biskupa poznańskiego, to soli z żup ruskich i krakowskich przez Wisłę do Gdańska nie przepuszczała bez opłat celnych. Król musiał się uzbroić w ogromną cierpliwość, żeby z tą księżną dobrze wychodzić. O biskupstwo słała aż do Rzymu posły z obedjencyją. Wreszcie Mazurowie chcąc się wyrwać z pod opieki księżny, podnieśli jawne powstanie w r. 1516 i obiegli ją w Mazowszu, chcąc zmusić, żeby władzę zdała na starszego syna Stanisława. Szlachta wołała na księżnę: „Nie lżą ażeby mężowie waleczni niewieście podlegali, a książęta ich w komnacie białogłowskiej zamiast na czele narodu przebywali.“ Gdy kula o mało co Stanisława syna jej nie położyła, księżna znaglo-na obiecała, że przypuści synów do rządu, gdy mazury broń złożą i postarają się to otrzymać zgodnie, co otrzymać będzie można z czasem dobremi sposobami; ale nie dotrzymała jednak umowy. Gdy albowiem prymas Jan Łaski przysłany był od króla na to, ażeby uspokoić te rozruchy i na ten cel złożył sejm w Warszawie; księżna pozwalała puszczać do miasta tylko pany sobie przychylne; ztąd powstańcy wyłamali wrota i furtę w murze, weszli gwałtem do miasta, sejm odprawili i rozeszli się spokojnie. W r. 1517 rozpoczęły się rozruchy na nowo, ale zjechały zaraz pany koronne z sejmu, Stanisław Ostroróg kasztelan kaliski, Prandota z Żelazny wojewoda rawski i drudzy. Stanisławowi oddali rządy, Annę zaś postawili na czele rady dodanej księciu. Anna zabrała synów i pojechała za królem aż do Wilna, nastręczając mu siebie lub córkę, prosiła nawet, żeby Zygmunt na Mazowsze powracał do Krakowa; miała nawet listy cesarskie za sobą, ale cesarz nie z serca to czynił, gdyż z włoszkami już króla swatał: pomimo to małżeństwo domowe podobało się niektórym panom; sądzili, że Mazowsze prędzej mogłoby tą drogą przyjść do Korony, posag byłby tedy większy jak z Barbarą Zapolska; ale inni panowie bali się zabiegów niewiasty i poprowadzili pana prosto na wesele z Boną Sforcyją. Skutkiem tego było to, że dopiero w r. 1518 dnia 12 Maja Zygmunt Stary wyrokiem na sejmie krakowskim, usunął księżnę od rządów i synom jej oddał Mazowsze. Między zarzutami, które jej wtedy czyniono, a które przeszły do historyi, jest, że synów źle wychowywała, że do nich utrzymywała aż ośm nierządnic, dla tego, żeby mogła swobodniej panować. Sejm mazowiecki w końcu Czerwca zgromadzony pod kierunkiem wojewody płockiego, urządził te nowe stosunki Mazowsza do Korony. Księżna lekceważona przez króla i synów umarła wreszcie 16 Marca 1522 r. mając lat 46. Inni jej śmierć przypuszczają otruciu i czarom Katarzyny Radziejowskiej. Pochowana w Warszawie u Bernardynów, których była fundatorką i szczególniejszą dobrodziejką. Stanisław syn starszy postawił tam matce nagrobek, który przytacza Starowolski w dziele: Monumentu Sarmatarum (str. 268). Warszawa za