Przejdź do zawartości

Strona:PL Eminescu - Wybór poezji i poematów.djvu/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jeśli chcesz poznać szczęsny raj
ramion ni ust nie żałuj —
na żer mych ust swe wargi daj
i całuj, całuj, całuj — “

Słucha, lecz słowa płoszy wstyd,
— zdumiona i nieśmiała
rozterki czuje w myślach zgrzyt:
chciałaby i nie chciała.

„Od maleńkości, mówi, znam —
zieloną, znam cię, dobą —
igraliśmy u zamku bram,
zgadzaliśmy się z sobą.

Lecz tam, gdzie się rumieni wschód
— od niezliczonych stuleci —
nad samotnością wielkich wód
cudowna gwiazda świeci.

Powieki kryją blaski ócz,
a płacz je znów rozwiera —
— gdy morze huczy w wirze tucz —
serce mi w piersiach zamiera.

Gwiazda się żarzy, — kocha mnie —
rozjaśnić chce mi drogę —
lecz coraz wyżej wznosi się —
dosięgnąć jej nie mogę.