Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Ostatnia miłość.djvu/253

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ków. Była tam świeżo wyszła i ogromny mająca rozgłos Ekonomja polityczna, Stuarta Milla; były studja nad stanem rzemieślników, Jules Simona; parę naukowych dzieł polskich i kilka najświeższych francuzkich broszur o przewidywanej już sprawie Włoskiej, i żywo zajmującej ówczesne umysły, kwestji doczesnej władzy Papieża. Rawicki czytał tytuły i przerzucał pierwsze kartki; a gdy już wszystkie książki były wyjęte, na dnie pudełka zobaczył szare i zżółkłe od starości papiery. Z kolei począł je przeglądać. Na jednych rysowały się ogromne pieczęcie ludzi, którzy w XVII i XVIII wieku mieli w ręku władzę krajową; na innych spostrzegał ciekawe i uderzające szczególnością pismo, autograficzne podpisy. Szybko przebiegał okiem kilka bardzo zajmujących ustępów i z zajęciem oddał się przeglądowi tego małego archiwum. W miarę jak przeglądał, czytał i układał, przed myślą jego stawały obrazy minionej dawno przeszłości, którą odtwarzały przed nim te stare pieczęcie, niewyraźne, ogromnemi literami nakreślone podpisy i stary, odrębny, tchnący dawnemi wiekami język, jakim zapisane były papiery. Z tych poczernionych dziwacznemi charakterami szpargałów, wionęła nań przeszłość poważna; i myślał iż weźmie je od przyjaciela swego, aby w nich historykowi jakiemu ukazać bardzo może użyteczne i zajmujące źródło dziejowe.
Nagle między szaremi i zżółkłemi zwojami spostrzegł biały i świeży zeszyt cienkiego papieru. Wziął