Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Na prowincyi vol 1.djvu/011

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
„Ci, którzy dowodzą, że bez pracy
i trudu dojść do czegokolwiek mo-
żna, podają ludziom truciznę.“
(Benjamin Franklin.)
I.

Niedaleko brzegów Niemna, w żyznéj i leśnéj okolicy, położone były obszerne dobra hrabiny X. Bogata pani oddawna mieszkała za granicą, lub w wielkich miastach krajowych, a majątki swe oddawała w dzierżawę zamożnéj sąsiedniéj szlachcie.
W jednym z majątków tych, Adampolu, mieszkał dzierżawca pan Jerzy Snopiński.
Obszerny dwór Adampolski, z domem nie okazałym, ale wygodnym, z mocno postawionemi i starannie utrzymanemi budowlami, widniał z daleka pomiędzy wieńcem gęsto sadzonych topoli włoskich. Wysoki parkan z desek, gładko wyheblowanych i porządnie spojonych, obejmował dziedziniec i ogrody, prze-