Strona:PL Eliza Orzeszkowa-I pieśń niech zapłacze.djvu/184

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Czesław doświadczać się zdawał, pochodzą z przyczyn natury pieniężnej, lub z niepowodzeń, doświadczonych w karyerze, o którą przecież tak bardzo dbał niegdyś. Przychodziły im też na myśl te stosunki, lekkomyślnie zawiązywane, a potem uciążliwe, w które wikłają się przecież niekiedy ludzie skłonni, tak jak Czesław, do uniesień namiętnych i czynów porywczych. Lecz i to również, zboczeniem będąc, wyprostowanem być mogło. Niewiedzieć tylko dlaczego Czesław z tych trosk albo zmartwień swoich czyni przed nimi tajemnicę. Pochodzi to zapewne z dumy przesadzonej, którą odznaczał się zawsze, i usuniętem zostanie przez Jankę. Uczucie jego dla niej jest bardzo widocznem, i dziś czy jutro wypowie swoje ostatnie słowo. Wszystkie tony pieśni są już odśpiewane, i dziś czy jutro zabrzmi ostatni jego akord. I wówczas dopiero dla nich i dla tych, którzy ich kocha-