Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Bene nati.djvu/067

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nie wychwala ani gani żadnej kosztem innych; pragnęłaby, ażeby wszystkie wspólnie i zgodnie działały dla dobra ogólnego; z obserwacyj jej wszakże w okolicy najlepiej poznanej wypadło, że arystokracya najbardziej jest wynarodowioną, najwięcej zwyrodniałą, i najmniej przedstawia warunków odrodzenia się. To też, czy w powieściach przeważnie malowaniu tej warstwy poświęconych, jak „Pompalińscy,“ „Pierwotni,“ czy też tam, gdzie przedstawiciele jej wchodzą epizodycznie, odgrywa ona rolę smutkiem przejmującą serce. Czasami wydaje się, jakoby autorka, nie obraz przedmiotowy, lecz satyrę kreśliła; lecz być może, miała przed sobą egzemplarze, jakie w innych częściach kraju nie łatwo spotkać można.
W przedstawieniu szlachty Orzeszkowa uwydatnia wiele pięknych, sympatycznych przymiotów: serdeczność, gościnność, szlachetne porywy, zdolności niepospolite, ale obok nich i wady, które w związku ze zmianą ekonomiczną, dokonaną przez uwłaszczenie chłopów, i z innemi okolicznościami natury ogólnej, doprowadzają większą własność ziemską do ruiny. Powieściopisarka nasza pierwsza wystawiła całą grozę położenia; jakkolwiek już Kraszewski w „Komedyantach“ (1851) podobny upadek domu szlacheckiego odmalował, to przecież nie myślał jeszcze uogólniać swych spostrzeżeń; Orzeszkowa zaś w „Elim Makowerze“ (1875), skupiwszy dzieje kilku rodzin, zaznaczyła masowe przechodzenie ziemi w ręce obce, wskazując, jak zręczni ajenci umieli wyzyskiwać słabostki i nierozum szlachty, by ją pozbawiać jedynego gruntu, na którym większość istnienie swe przedłużyć by mogła. Z całego szeregu przedstawicieli szlachty, znakomicie scharakteryzowanych, jeden tylko Mieczysław Orchowski utrzymuje się przy kawałku ziemi rodzinnej, zawierając sojusz z Elim Makowerem, którego cierpienie, sprawione przez własnego jego syna, oraz nauki sędziwego ojca, wyszla-