Strona:PL Edward Nowakowski-Basma.djvu/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Czytelnik tedy wie już, co to była ta Basma. Może także chciałby się dowiedzieć, co się stało z ostatnią Basmą?
Basm tych musiało być nie mało; ile było przez 250 lat Hanów, tyle musiało być i Basm? Co z nimi się stało? W żadnym archeologicznym zbiorze ani jednej Basmy niema. Z ostatnią zaś Basmą zdarzył się taki przypadek:
Kiedy Iwan III, car moskiewski, za namową żony swojej postanowił zrzucić jarzmo tatarskie i naród swój uwolnić z niewoli, — najprzód nie chciał wyjść na spotkanie przybywającego posła od hana, do czego był obowiązany, — następnie, gdy ten poseł zażądał audyencyi i wszedł do sali tronowej, Iwan III pochwycił złożoną na ołtarzyku przy tronie carskim Basmę, plunął na nią, rzucił ją na ziemię i nogami podeptał, a posła i jego cały orszak kazał okrutnie zamordować, z wyjątkiem jednego Tatara, którego odesłał do hana z oznajmieniem, że carowie moskiewscy już więcej ani Basm, ani samych stóp hańskich odtąd całować nie będą (r. 1479).
Że postanowił zrzucić jarzmo tatarskie i uwolnić naród swój z niewoli tatarskiej — rzecz bardzo chwalebna i zaszczytna. Że Basmę podeptał — i to ujdzie; ale za cóż kazał posła zamordować i cały orszak jego? Za nieszlachetne uniżanie się swoich przodków mścił się teraz, i mścił się najnieszlachetniej — po barbarzyńsku! Czy myślał taką zemstą dziką zetrzeć z ust przeszłych carów ślady, albo raczej haniebne plamy całowanej przez nich Basmy i stóp hańskich i zlizywanych z grzyw końskich kropel kumysu?
Owszem, bynajmniej o tem nie myślał; nie było to uniesienie, nie było to oburzenie, tylko złość, gdyż zaraz po zamordowaniu posła przysłanego od Achmeta, hana wielkiej Ordy, wysyła posła swego (Jana Sarkowa) do hana krymskich Tatarów Mengli-Giereja, zachęcając go do napadu na Polskę i taką daje instrukcyę temu posłowi: „Oświadcz hanowi, że wielki książe Iwan Bazy-