Strona:PL Edgar Wallace - Czerwony krąg.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

z domu tylko w mojem towarzystwie. „Czerwony Krąg“ — dodał, uchylając gestem swoistym, niechętny sprzeciw Beardmora, — jest, co przyznaję, w metodach swych poprostu melodramatyczny. Ale spadkobierców pańskich nie pocieszy fakt, że zmarłeś w sposób teatralny.
Jim Beardmore milczał przez chwilę, a syn spoglądał nań z trwogą.
— Czemuż nie wyjedziesz, ojcze, za granicę? — spytał.
Ale starzec ofuknął go.
— Przeklęty wyjazd! Czyż mam uciekać przed bandą czarnej ręki? Postaram się o to, by się dostali do...
Nie powiedział gdzie, ale można się było tego domyśleć.