Strona:PL E Zola Magazyn nowości.djvu/497

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ciągle sprzedaży? Pierwiastkowo z kapitałem pięciu kroć sto tysięcy franków, zyskiwałem dwa miliony, obracając tym kapitałem cztery razy. Potem wzrósł on do czterech milionów, obrócony dziesięć razy dał czterdzieści milionów w interesie. Nakoniec przekonałem się przy ostatnim obrachunku inwentarza, że obecnie jest w obrocie osiemdziesiąt milionów franków. Kapitał mało się powiększył, bo wynosi sześć milionów; tylko przeszedł przez nasze kantory w postaci towarów, więcej niż dwanaście razy.
Podniósł głos, bijąc palcami lewej ręki o prawą dłoń i przerzucając milionami, jak garścią orzechów. Baron mu przerwał:
— Wiem o tem... ale przecież pan nie możesz ciągle tak iść w górę?
— Dlaczego nie? — odrzekł Mouret naiwnie. — Nie ma powodu, żeby się ten stan rzeczy zmienił. Kapitałem można obrócić piętnaście razy, oddawna już to przepowiadam. Nawet w niektórych oddziałach przejdzie dwadzieścia pięć i trzydzieści razy. A potem... ha! potem, wymyślim jakiś figiel, żeby się obracał jeszcze prędzej.
— Skończy się więc na tem, że wypijesz pan pieniądze Paryża, jak się wypija szlankę wody?
— Bezwątpienia. Alboż Paryż nie należy do kobiet, a one czy nie są naszą własnością?
Baron położył mu obie ręce na ramionach, patrząc nań po ojcowsku.