Przejdź do zawartości

Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/220

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
SEN Z 30-go na 31-go STYCZNIA 1847 R.
(URYWEK).


Na górze, która jako szmaragd była,
Stały kolumny — małom na nie zważał,
Aż je duch słońca światłem porozżarzał,
I każda cudnie w sobie zaświeciła.
Szedłem jak człowiek, który przypomina        5
Gdzie jest — i myśli, że w kraju Greczyna...
Potem był szlachcic, którego ścigało
Nieszczęście — niby mój krewny, któremu
Nowe domostwo, gdzie osiadł — zgorzało...
Potem gdzieś rada, sejmowi czarnemu        10
Podobna    ..............
..................