Ta strona została uwierzytelniona.
Z LISTU DO KSIĘGARZA.
Jeszcze chodzą przed oczyma
Róże, palmy, wieże, gmachy,
Kair, Teby, Tyr, Solima,
Mój Eustachy.
Jeszcze głowa dyabła warta, 5
Jeszcze morskie czuję strachy,
Wycia hyjen, lwa, lamparta,
Mój Eustachy.
Jeszcze długo spocząć trzeba,
Nim przywyknę widzieć dachy 10
Zamiast płócien palm i nieba,
Mój Eustachy.
Lecz ty wyrwiesz mnie z letargu,
Ty pomięszasz róż zapachy
Księgarskiego wonią targu, 15
Mój Eustachy.
Będę tobie wdzięcznym za to,
Przypomnisz mi kraj i Lachy
Zniechęceniem, troską, stratą,
Mój Eustachy. 20
Ty napiszesz mi, jak stoją
Poetycznej muzy gachy,