Przejdź do zawartości

Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
ROZMOWA Z PIRAMIDAMI.

Piramidy, czy wy macie
Takie trumny, sarkofagi,
Aby miecz położyć nagi,
Naszę zemstę w tym bułacie
Pogrześć i nabalsamować,        5
I na późne czasy schować?
— Wejdź z tym mieczem w nasze bramy,
 Mamy takie trumny, mamy.

Piramidy, czy wy macie
Takie trumny, grobowniki,        10
Aby nasze męczenniki
W balsamowej złożyć szacie;
Tak by każdy na dzień chwały
Wrócił w kraj choć trupem cały?
— Daj tu ludzi tych bez plamy,        15
 Mamy takie trumny, mamy.

Piramidy, czy wy macie
Takie trumny i łzawice,
By łzy nasze i tęsknice
Po ojczystych pól utracie        20
Zlać tam razem i ostatek
Czary dolać łzami matek?
— Wejdź tu, pochyl blade lice,
 Mamy na te łzy łzawice.