Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/158

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przyszłego następcy Kommoda wzmógł siły swoje i tak do nich mówił „Nie dziwi mnie to, iż nad moim stanem ubolewacie; przyrodzenie nas samo do tego wiedzie, gdy się na podobnych sobie cierpiących zapatrujemy. Nadszedł czas, w którym, jak się na czułości waszej nie zawodzę, tak z przywiązania, które macie ku mnie, korzystać pragnę i tej się jedynie od was wdzięczności domagam, iżbyście synowi, którego zostawiam, byli ku pomocy. W pierwszej młodości jest, a gdy się na wzburzone morze ta łódź puszcza, czułych żeglarzy potrzebuje, którzyby ją prowadzili i strzegli. Masz albowiem o tem wiedzieć, synu mój, iż ani skarby, ani okazałość, ani straż, życia złych rządców nie ocalą. Ci na tronie bezpieczni, których miłość powszechna strzeże. Pamiętaj na to synu, a im więcej możesz, tem skromniej używaj. Wy, przytomni, powtarzajcie mu, gdy już mnie nie będzie, te moje przestrogi; tym sposobem, gdy was słuchać będzie, uczynicie go szczęśliwym i znajdziecie w nim szczęśliwość waszę; mnie zaś ze wszystkich obowiązków wypłacicie się tak szczodrze, iż więcej ja wam winien będę, niżeli wy mnie dotąd winni zostawaliście.“
Te były ostatnie słowa jego i przestrogi, już próżne dla zdrożnego syna, zwłaszcza, jak wieść była, iż z zadanej od niego trucizny umierał. Siedemnasty dzień marca był kresem życia jego; umarł w pięćdziesiątym dziewiątym roku wieku, panował lat dziewiętnaście.
Śmierć jego powszechną była żałobą, a co innym poprzednikom w czci pogrzebowej wyrządzało pochlebstwu, jemu wdzięczność oznaczyła.

Porównanie Cyrusa z Markiem Aureliuszem.

Dobroć serca, przymioty umysłu i czynów wielkość uczyniły ich przykładem rządców, nauką potomności. Jakoż Ksenofont, chcąc dać wyobrażenie prawego monarchy, w osobie go Cyrusa stawił; późniejszemi czasy szacowny pisarz hiszpański Gwewara w tym samym zamiarze wziął za cel Marka Aureliusza.
Młodość strawili w przyzwoitem stanowi swojemu ćwiczeniu; Cyrus idąc za szacownem w tej mierze Persów ustanowieniem, Aureliusz za własną chęcią; i w tem przechodzi Cyrusa, iż tamten nie miał przeszkód w młodości do zwyciężenia, Aureliusz zaś wśród zniewieściałego Rzymu zachował nienaruszoną cnotę swoję.
Wzniosłe i dostojne obywatelstwo władającego narody Rzymu można porównać ze stanem dziedzica szczupłego i ubogiego w pierwiastkach państwa Persów. Obadwa powołanemi byli do rządów najznamienitszych mocarstw, Cyrus krwi spadkiem i pojęciem w małżeństwo króla Medów jedynej córki, Marek Aureliusz przysposobie-