Strona:PL Dumas - Wojna kobieca T2.pdf/226

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Widziała w tych czarnych kształtach, rysujących się na stosie kamieni, w tym niewzruszonym cieniu, odbitym od światła latami, żywe zjawisko swego szczęścia minionego.
Nanona, przedtem tak energiczna, dumna i zręczna, straciła teraz całą zręczność, dumę i energję; bo czuła dobrze, że w sercu jej kochanka nowa zrodziła się miłość.
Zabłysł dzień; dopiero ze zjawieniem się jego, Canolles powrócił do domu.
Nanona schroniła się do swego pokoju, by nie dać poznać baronowi, że całą noc czuwała.
Nasz komendant ubrał się starannie, kazał zgromadzić cały garnizon, przy dziennem świetle obejrzał wszystkie baterje, szczególniej zaś wychodzące na lewy brzeg Garonny; kazał zamknąć małą przystań łańcuchami, rozstawił na leżach armatki, zrobił przegląd garnizonu, ożywił go szlachetną przemową i powrócił do domu o dziesiątej dopiero godzinie.
Nanona czekała nań z uśmiechem na ustach; nie była to już dumna i rozkazująca Nanona, której kaprysy dreszczem przejmowały nawet księcia d‘Epernon; była to bojaźliwa kochanka, posłuszna niewolnica, która nie żądała już aby ją kochano, lecz by jej przynajmniej kochać dozwolono.
Dzień upłynął bez żadnego ważnego wypadku, jeśli tylko w to liczyć nie będziemy różnych scen dramatu rozgrywającego się w duszy Canollesa i Nanony.
Wysłani dnia poprzedzającego żołnierze na zwiady, powrócili wszyscy, a żaden z nich nie przyniósł wiadomości pewnej; dowiedzieli się tylko, że Bordeaux bardzo jest wzburzone; widocznem więc było, że się tam do czegoś przysposabiają.
W istocie, wicehrabina de Cambes, powróciwszy do miasta, ukryła w swem sercu szczegóły widzenia się z Canollesem, lecz odpowiedź jego radcy Lenet udzielić musiała.
Bordejczycy krzyczeli, żądając, aby jaknajprędzej atakowano Saint-George.
Naród ofiarował swój udział w tej wyprawie.
Dowódcy wytrzymali go, wymawiając się brakiem generała, coby mógł kierować i przewodnczyć wyprawie, a także wyćwiczonych żołnierzy, coby ją podtrzymywać mogli.
Lenet napomknął o książętach, ofiarując im armję.