Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/476

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

panowie oświecili w tym względzie, oszczędzilibyście mi kłopotu.
— Jakto! nie wiesz pan za co cię uwięziono?
— Nie, a pan?
— Ja także nie wiem.
— A pan?
— I ja nie wiem.
Na to zapytanie, powtórzone każdemu z ośmiu więźni, każdy jednakową dał odpowiedź.
Z tych ośmiu więźni, żaden nie wiedział powodu swojego uwięzienia, a przecież jeden z nich znajdował się już w Fort-l’Evêque od dziesięciu lat.
Ten z nich wszystkich z największą rezygnacyją poddawał się losowi.
Roger struchlał. Nie znajdował się jeszcze tyle godzin w więzieniu, ile jego towarzysz lat w niém przepędził.
A jednak miał już czas doznawać wielkich nudów.