Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/538

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Jeżeli chcecie, módlcie się za mnie, odpowiedziała Marja z taż samą spokojnością i powagą; dziękuję wam, bo wiem że każda modlitwa z serca, przyjemną jest Bogu. Lecz moich myśli, ani słów, z waszemi połączyć nie mogę. Módlmy się więc każdy z osobna.
Na to słowa, pastor zaczął się modlić po angielsku, a Marja Stuart uklękłszy na poduszce, modliła się głośno po łacinie. Zakończyła jednakże swoję modlitwę w języku angielskim, aby wszyscy obecni mogli zrozumieć o co prosiła Boga. Prosiła Boga: aby przebaczył Elżbiecie jak ona jéj przebacza, żeby dał długie i szczęśliwe życie jéj synowi Jakóbowi, który zapomniał o niéj w więzieniu i na rusztowaniu, nako-