Przejdź do zawartości

Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

rego udał na ręku. Był to wyborny ptak, doskonale wyuczony, którego Murdac wiele cenił. Dla tego, chociaż Walter nie raz prosiło niego, zawsze mu odmówił. Tym razem tęż samą odebrał odpowiedź. Lecz Walter będąc w tym dniu zapamiętalszym, wydarł ojcu sokoła, i skręcił mu głowę.
Ojciec spojrzał na niego ze zwykłą niedołężnością: późniéj potrząsnął głową mówiąc:
— Kiedy tak, kiedy nie chcesz znać dla mnie ani uszanowania ani posłuszeństwa, sprowadzę kogoś, którego wszyscy będziemy musieli słuchać. Od tego dnia, zaczął traktować z Anglją o uwolnienie więźnia, zapłacił znaczny okup, i Jakób powrócił do Szkocji, i objął tron w dwudziestym dziewiątym roku życia, po ośmnastu latach niewoli.
Jakób I był człowiekiem jakiego było potrzeba po samowładnym Albany i słabym