Strona:PL Dumas - Policzek Szarlotty Korday.pdf/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ale, czy człowiek jest samotnem w próżni stworzeniem, które za życia nie ma styczności z niebem, a po śmierci staje się nicością? Czy może człowiek jest zgoła realnem ogniwem, łączącem dwa światy i widzialny i nadzmysłowy?
Czy przed nami było coś z nas i, czy coś pozostanie z nas? Czy owo coś, poprzedzające naszą egzystencję, posiadało nasze namiętnościi i czy po nas przypomni je sobie? Czy wreszcie to „coś“ może kształtować się, lecz być niedotykalne i przejawiać się w działaniu spostrzeganem, lecz niematerjalnem?
„Oto pytanie“, jak mówi Szekspir, ten potężny czarodziej, który potrafił zwycięsko rozwiązać trudną sprawę wywołania duchów Banka i Hamleta.
Szeherezada snuła swe opowieści, aby skrócić noce samarkandzkie, ja zaś będę opowiadał Waszej Królewskiej Wysokości, aby skrócić długie dni w Sewilli.

Aleksander Dumas.