Strona:PL Dumas - Naszyjnik Królowej.djvu/428

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Panie rzekł tak cicho, że Cagliostro zaledwie go dosłyszał — panie przestań... przestań... przez litość...
— Chcesz pan o czem innem mówić? — zaczął Cagliostro wesoło, — jestem na twoje rozkazy, Eminencjo. Rozporządzaj mną według woli...