Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przez malarza zakonnicom Muranu, a gdy te go przyjąć odmówiły, posłany cesarzowéj Izabelli; Najświętszą Pannę z Dzieciątkiem Jezus, otoczoną orszakiem okazałym świętych, dla kościoła Św. Mikołaja we Frari; i nakoniec Ecce homo ze wschodów ukazanego przez Piłata narodowi. Suchość przedmiotu Tycjan wynagradzał pakując, dobrowolnie albo z musu, wizerunki swoich przyjaciół lub dobroczyńców do obrazów historycznych, nie troszcząc się wcale o anachronizmy. I ak Piłatem jest jego przyjaciel Partenio, dla którego wybór ten nie nader był pochlebny; Karol V i Soliman stoją obok siebie u podnóża wschodów, przebrani za dwóch rycerzów z orszaku Piłata, i dla siebie malarz zostawił kącik na płótnie, jakby się przypatrywał, w głębi swego obrazu, jakie wrażenie wywrze na widza sromotna i żałosna wystawa Człowieka-Boga.
Portrety stanowią namiętność Tycjana. Nic bardziéj oślepiającego, bardziej okazałego, dziwaczniejszego nad ubiory, w jakie przystrajał swoje wzory. Zostawił nam wizerunek kardynała Hippolita Medyceusza w ubraniu mieszcza-