Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/375

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

książę nie przeszkodzi królowi do powrotu przez Chaulny i Noyon.
Czy wreszcie nie było tego wypadku podczas poprzedniej wojny, że hrabia Charolais, bez najmniejszego orszaku, przybył do Paryża i rozmawiał z królem? Król mógł kazać zamknąć za nim rogatkę, a jego nieprzyjaciel wtedy znajdowałby się tylko o sto kroków od Bastylji. Ale król, człowiek bardzo gładki, król, jak go nazywać by można, obywatel z przekonania, nigdyby w ogóle czegoś podobnego nie uczynił, czy dziwić się trzeba, że Ludwik XI tak samo wierzył i w postępowanie księcia, nie przypuszczając, nie przewidując najmniejszej z jego strony zdrady.
Król tedy wyjechał w najlepszym humorze i nadzwyczaj zadowolony — ostatecznie spełnił on to, co oddawna przyrzekł, mianowicie kazał ściąć Karola de Melun, w nagrodę dokonanej przez niego zdrady.
Być może wybrał on do tej egzekucji naumyślnie tę chwilę, aby podarować Dammartinowi wszystkie dobra pozostałe po skazanym. Ponieważ Francją i swoją armię pozostawiał