Ci panowie i ta szlachta dała się we znaki Ludwikowi XI przez ciąg całego panowania. Jego życie było bezustanną walką, wiecznie trzymał on dłoń na głowni miecza.
Wprawdzie przy końcu życia odzyskał on władzę i wpływ nad dominującem tem stronnictwem, ale aby tego dokonać musiał kazać zdjąć głowy dwom znakomitościom: Armagnacowi i Saint Pol.
W chwili kiedy sądził że wszystko już trzyma w swym ręku, omylił się najfatalniej bo wszystkiego mu brakło.
Naprzód tedy książę du Maine, który na los szczęścia zapewnił sobie swoje urzędy przez księcia Berry.
Następnie kontrolor generalny finansów Doriole, który znajdując zapewne finanse króla w stanie bardzo nędznym, zgodził się regulować takowe u swojego brata.
Wreszcie i komendant z Pontoise, pisał do marszałka de Rouault, prosząc, aby go zechciał wytłumaczyć przed królem, ponieważ na wielkie swoje zmartwienie, będzie zmuszony wydać swoją pozycję książętom.
Dalej pani de Brese, wdowa, po panu
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/254
Wygląd
Ta strona została przepisana.