Strona:PL Dumas - Józef Balsamo.djvu/416

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Pan de Maupeau, w przewidywaniu, że może wyjść na tem doskonale, zasługiwał się gorliwie faworycie, na żądanie której król mianować go kazał wicekanclerzem.
Pani de Béarn była rzeczywiście starą pieniaczką, na kształt hrabiny d’Escarbagnas lub pani Pinsbéche, dwóch znakomitych typów owej epoki.
Ruchliwa, szczupła, koścista, wodząca z pod siwych brwi oczami przestraszonego kota, pani de Béarn, zachowała sposób ubierania się z czasów młodości swojej, to jest z przed czterdziestu laty.
Puszyste gipiury, zębate płaszczyki, czepce ogromne, niezmiernie głębokie kieszenie, w ręku worek olbrzymi i jedwabna kwiecista krawatka, oto kostjum w jakim zastała hrabinę Chon, ukochana siostra pani Dubarry, posiadająca nieograniczone jej zaufanie, kiedy przedstawiła się pieniaczce, jako panna Flageot, córka adwokata.
Stara hrabina ubierała się tak z upodobania i z oszczędności zarazem. Nie należała do rzędu tych co się wstydzą swego ubóstwa, gdyż nie pochodziło ono z jej winy. Żałowała że nie jest bogatą, bo pragnęłaby zostawić godny imienia majątek, synowi swojemu. Ten był typowym młodzieńcem prowincji, nieśmiałym jak młode dziewczę, przywiązanym do materjalnych rozkoszy życia, ale nie dbającym o rozgłos.
Jedyną pociechą, jaka jej pozostała, była możność mówienia: „moje dobra“, o majątkach o ja-