Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/807

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XXIV.
GDZIE ZBLIŻAMY SIĘ NAKONIEC DO TEJ PROTESTACJI, KTÓRĄ PRZEPISYWAŁA PANI ROLAND.

Rozmowa królowej z Barnavem objaśniła, mam nadzieję, czytelników dokładnie o położeniu, w jakiem się znajdowały wszystkie stronnictwa w dniu 15-go lipca 1791 roku.
Nowi Jakobini zajmują miejsce dawnych.
Dawni Jakobini tworzą nowy skład Feuillantów (umiarkowanych), Kordylierzy w osobie Dantona, Kamilla, Desmoulins i Legendra, przyłączają się do nowych Jakobinów.
Zgromadzenie, przeistoczywszy się w ciało monarchiczn-konstytucyjne, gotowe jest do ostatniego bronić króla.
Lud, zdecydowany jest uzyskać detronizację wszelkiemi możliwemi sposobami, lecz pragnie użyć jeszcze sposobów: protestacji i petycji.
A teraz co się działo przez noc i dzień, które upłynęły pomiędzy widzeniem się królowej z Barnavem i chwilą, w której wejdziemy do pani Roland?
Powiemy to w kilku słowach.
Podczas tej rozmowy, w chwili właśnie, gdy się kończyła, trzech ludzi siedziało około stołu, na którym znajdował się papier, atrament i pióra. Zobowiązani byli przez Jakobinów do napisania petycji.
Tymi ludźmi byli: Danton, Laclos i Brissot.
Danton nie był stworzonym do tego rodzaju posiedzeń; w swojem ruchawem i pełnem przyjemności życiu, czekał