złapał kilka much dla żab i mrówek; następnie otworzył dzieżę i szafę, i zajął się nakarmieniem samego siebie, bo wraz z samotnością powrócił mu apetyt.
Potem powrócił na próg, aby nie być zaskoczonym przez niespodziany powrót ciotki.
Panna Aniela nazywała się drugą matką Anioła.
— Podczas gdy wystawał na czatach, piękna młoda dziewczyna ukazała się w uliczce, prowadzącej przez Pleux ku Saissons i Ormet.
Siedziała na grzbiecie konia, obładowanego dwoma koszykami: jeden z nich napełniony był kurczętami, drugi gołębiami. Była to Katarzyna. Spostzegłszy Pitoux‘a na progu domu ciotki Anieli, zatrzymała się.
Chłopak zaczerwienił się po same uszy i otworzywszy usta, patrzył, a raczej zachwycał się, bo panna Billot była dla niego ideałem piękna ludzkiego.
Katarzyna ukłoniła się Aniołowi i pojechała w swoją drogę.
Pitoux odpowiedział ukłonem na ukłon, trzęsąc się z radości.
Krótka ta scena trwała jednakże dosyć długo, aby biedny uczeń zapatrzony w piękną dzieweczkę, nie spostrzegł ciotki, powracającej od ojca Fortiera — i dał się chwycić za rękę pobladłej ze złości.
Zbudzony z rozkosznego marzenia dotknięciem panny Anieli, obrócił się, spojrzał w twarz ciotki, a później na swoją rękę, zbrojną w kawał chleba grubo posmarowany świeżem masłem i nałożony serem.
Dewotka wydała okrzyk oburzenia, a Pitoux przestrachu. Stara panna podniosła wychudłą rękę, Anioł zwiesił głowę; Aniela porwała za drąg od szczotki; Pitoux upuścił chleb i drapnął, nie powiedziawszy ani słowa.
Dwa serca, serce ciotki i siostrzeńca, doskonale się odrazu zrozumiały — pojęły że wszystko pomiędzy niemi skończone.
Panna Aniela weszła do pokoju i zamknęła drzwi za sobą na dwa spusty.
Pitoux, na którym skrzypnięcie klucza zrobił wrażenie dalszego ciągu burzy, podwoił szybkość biegu.
Scena miała skutek, którego nie przewidywała panna Aniela, a Pitoux także się nie spodziewał.
Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/45
Wygląd
Ta strona została skorygowana.