Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/268

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żą się na brzegu Nilu, aby cię w przejeździć zastrzelić.
„Komisarz ordonnator Sussy ma strzaskane ramię. Może będziesz mógł wrócić z szalupami kanonierskiemi i z dżermami, które wyszły do Aleksandryi po effekta wojskowe.

„Przybywaj, przybywaj, przybywaj!
Twój „Dumas.“

Może kto pomyśli, że przykre usposobienie mego ojca, nieukontentowanie z tego że nie ma dywizyi pod swem dowództwem, wystawiały mu wszystko ze złéj strony. Otóż poszukamy między korespondencyą armii egipskiéj, przejętą przez eskadrę Nelsona, listu jenerała Dupuis. Ten nie ma takich powodów, do uskarżania się, dowodzi w Kairze, i zaraz w pierwszych wierszach listu przyznaje, że pozycya ta przechodzi jego zasługi.

Dupuis, jenerał brygady, komendant placu,
do swego przyjaciela Carlus.
„W Wielkim Kairze,
11 termidonv roku VI.

„Na morzu czy na lądzie, w Europie czy w Afryce, zawrze droga moja cierniami zasła-