Strona:PL Doyle - Z przygód Sherlocka Holmesa. T 2.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

klopedyi, która leży za tobą na półce, literę K. — Dziękuje ci. — A teraz zastanówmy się, co możemy z naszych danych wywnioskować. Przedewszystkiem możemy na pewno przypuszczać, że pułkownik Openshaw z jakiegoś bardzo ważnego powodu opuścił Amerykę. Ludzie w tym wieku niechętnie zmieniają swój sposób życia i miejsce pobytu; nie zamieniają więc bez powodu miły klimat Florydy za samotne życie w angielskiem mieście prowincyonalnem. Również jego niezmierna podejrzliwość pozwala przypuścić, że musiał się kogoś albo czegoś obawiać i że ta obawa spowodowała jego nagły wyjazd z Ameryki. Co było przyczyną jego obawy, możemy wywnioskować ze straszliwych listów, jakie on i jego rodzina otrzymała. Czy pamiętasz pieczątki na listach?
— Pierwszy przyszedł z Pondisherry, drugi z Dundee, a trzeci z Londynu.
— Z wschodniego Londynu. Co z tego wnioskujesz?
— Są to trzy porty morskie. A więc autor listów musiał się znajdować na pokładzie okrętu.
— Znakomicie. A więc mamy tu już jedną nić. Jest prawie pewnem, że autor listów znajduje się na pokładzie jakiegoś okrętu. A teraz drugi punkt: Między listem z Pondi-