Strona:PL Doyle - Tajemnica oblubienicy i inne nowele.pdf/227

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nazwisko, potem nastąpiła przerwa podczas której piszący dowiadywał się o adres. Widocznie go nie znał dobrze. Jest to, co prawda drobnostka, nic jednak nie jest tak ważne, jak drobnostki. A teraz przyjrzyjmy się samemu listowi. Oho, tam było coś we środku.
— Tak jest. Był pierścień z pieczęcią.
— I jesteś pani przekonana, że to pismo twego męża.
— Tak. Jedno z jego pism.
— Jedno z jego pism?
— Tak pisał, gdy się spieszył. Pisał zupełnie inaczej, niż zwykle. Wiem jednak, że to on pisał, znam to pismo dokładnie.
Na papierze znajdowały się następujące słowa:

Najdroższa, nie obawiaj się. Jeszcze się wszystko naprawi. Zaszła wielka omyłka, która jednak wkrótce musi się wyjaśnić. Miej tylko cierpliwość. —
Neville.

— Pisane ołówkiem na kartce, wyrwanej z przed tytułu jakiejś książki in octavo — mruczał dalej Holmes. — Hm... dzisiaj wrzucone do skrzynki pocztowej w Gravesend przez jakiegoś człowieka, który miał brudne palce. Hm... Kopertę, jeżeli się nie mylę, zaklejał ktoś, kto lubi żuć tytoń. Ale pani nie ma najmniejszej wątpliwości co do tego, że to pismo podchodzi z ręki męża pani?
— Najzupełniej. To pisał Neville.
— I ten list dzisiaj wrzucono w Gravesend.