Strona:PL Darwin - O powstawaniu gatunków.djvu/160

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

które poruszają piórami i rozszerzają swe skrzydła, skoro pies przybliży się do ich piskląt. Zresztą, dla braku miejsca nie mogę tutaj wchodzić w opisy rozmaitych sposobów, za pomocą których zwierzęta odstraszają swych wrogów.
Dobór naturalny nigdy nie wytworzy u żadnej istoty organu bardziej dla niej szkodliwego, niż korzystnego, ponieważ działa on jedynie przez korzyść i dla korzyści organizmu. Nie może się wytworzyć żaden organ, jak zauważył Paley, w celu sprawiania cierpień lub wyrządzania szkody jego posiadaczowi. Skoro rozważymy dokładnie pożytki i szkody przynoszone przez każdy organ,to znajdziemy, że w ogóle każdy jest korzystny. Jeżeli przy zmianie warunków, po pewnym przeciągu czasu jakakolwiek część stanie się szkodliwą, to albo zostanie ona zmienioną, albo też gatunek cały wygaśnie tak, jak już przed nim wygasły miryady innych gatunków.
Dobór naturalny stara się jedynie uczynić każdą istotę również doskonalą lub cokolwiek doskonalszą od innych współmieszkańców okolicy, z któremi istota ta współzawodniczy. Widzimy też, że taki stopień doskonałości zostaje osiągniętym w naturze. Zwierzęta i rośliny Nowej Zelandyi są naprzyklad doskonałe w stosunku jedne do drugich; obecnie jednak ustępują szybko przed legionami roślin i zwierząt wprowadzonych z Europy. Dobór naturalny nie wytwarza absolutnych doskonałości i, o ile sądzić możemy, w naturze nigdzie nie znajdziemy tak wysokiego typu budowy. Poprawianie aberacyi światła nawet w tak doskonałym przyrządzie, jak oko ludzkie, nie jest jeszcze, według Jana Müllera, zupełnein. Helmholz, którego sądom nikt przeczyć nie będzie, zaznaczywszy w dobitnych wyrazach zadziwiającą potęgę ludzkiego oka, dodaje te godne uwagi słowa: „Wykryte przez nas niedokładności i niedoskonałości w urządzeniu optycznego narządu oraz obrazu na siatkówce nie znaczą nic w porównaniu do niedokładności, które napotkaliśmy właśnie w dziedzinie wrażeń. Możnaby powiedzieć, że natura znalazła upodobanie w gromadzeniu sprzeczności, aby usunąć wszelkie podstawy dla teoryi stałej harmonii pomiędzy światem zewnętrznym i wewnętrznym”. Jeżeli rozum nasz nakazuje nam entuzyastyczin podziw dla mnóstwa nieporównanych urządzeń w naturze, to tenże rozum poucza, iż pomimo, że mylić się możemy w jednym lub drugim kierunku, istnieją inne urządzenia, mniej doskonałe. Czyż możemy uważać za doskonałość żądle pszczoły, które raz będąc użyte przeciwko jednym z licznych wrogów owadu, nie może być napowrót wciągnięte do ciała z powodu zagiętych wtył haczyków i powoduje śmierć pszczoły, wyrywając jej wnętrzności?
Przedstawmy sobie, że żądło pszczoły istniało u dawnych jej przodków, jako narząd do wiercenia i piłowania, — co napotkać można często u innych członków wielkiego rzędu Błonkoskrzydłych; — że od tego czasu zmieniło się ono, chociaż nie przystosowało się doskonale do jego dzisiejszego użytku, przyczem jad pierwiastkowo przeznaczony dla jakiegokolwiek innego celu, np. wywoływania narośli na roślinach, zaostrzył się mocniej. W tak im razie, będziemy, być może, wstanie wytłómaczyć, dlaczego użycie żądła tak często powoduje śmierć owadu; albowiem, jeżeli w ogóle zdolność do kłucia żądłem korzystną