Strona:PL C Dickens Wspólny przyjaciel.djvu/839

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

geniusz — zdaje mi się, że to myśl o naszem społeczeństwie wprawiła mnie w ten stan.
Powracając do siebie, Mortimer obracał mimowoli w głowie ostatnie słowa przyjaciela. Głos społeczeństwa, „ciekawy jestem, jaki będzie głos społeczeństwa”. Postanowił też pójść niejako na rekonesans, by dowiedzieć się, co powie społeczeństwo o ślubie Eugeniusza. Z tego powodu nie odrzucił najbliższego zaproszenia państwa Weneeringów i udał się do nich na obiad.
Weneeringowie byli i nadal niestrudzeni w wydawaniu obiadów proszonych, mimo, że zapisane już było w księdze przeznaczeń, iż czeka ich w najbliższej przyszłości bankructwo ze skandalem, od którego nie uchroni Weneeringa nawet jego stanowisko członka parlamentu i prawodawcy, dostarczonego państwu przez nieskazitelny okręg Wide-Pocket. Konfident Wielkiej Brytanii, zasilony funduszem nowego kandydata, zaordynować miał nowe nieskazitelne wybory, podczas, gdy pan Weneering schronić się miał do Calais wraz z żoną, na której imię zdążył złożyć tam dość pokaźne oszczędności.
Wszystko to jednak było dopiero kwestyą przyszłości i nikt z gości nie przeczuwał, że państwo Weneering dowiedzą się wkrótce bardzo dokładnie, jaki obrót przybiera życie tych, którzy wydają więcej, niż posiadają. Na razie nikt o tem nie wie, a goście są w komplecie. A więc: lady Tippins, wielki Podsnap z małżonką, ten drogi Twemlow, Brewer i Boots z Bufferem, wreszcie ów przedsiębiorca, zatrudniający pół miliona robotników,