Strona:PL Buffalo Bill -60- Czaszka Wielkiego Narbony.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

falo Bill. — Lasca wiedziała o wszystkim, ale nic mi nie powiedziała.
— Ugh!... — mruknął Mały Lampart. — Apacze to gromada głupców...
— Czy znałeś tajemnicę „totemu“? — zapytał Cody Sangamona Charlie.
— Nie... — mruknął bandyta. — Domyślałem się, że to jakiś kawał, ale nie miałem czasu sprawdzić tego. Postępowałem z czaszką tak, jak przedtem Boston Jack... Ale co zamierzacie ze mną uczynić?
— Pojedziesz z nami do Solomonsville i zostaniesz osadzony w więzieniu razem z Boston Jackiem. — rzekł Buffalo Bill.
— Gdyby nie Lasca, byłbym teraz wodzem tych głupców, — rzekł ponuro bandyta. — Ta przeklęta dziewczyna zepsuła wszystko...
— To prawda, — uśmiechnął się Buffalo Bill. — Mamy jej wiele do zawdzięczenia.

KONIEC.